Bardzo dziękuję za pomoc w dostaniu się do Ellesmere w Wielkiej Brytanii.
Było to nierealne marzenie, które dzięki wsparciu Young Talent Mangement stało
się możliwe. Pierwszy etap to wybór szkoły. Nie jest to łatwe zadanie.
Oczywiście informacje o szkołach są dostępne za pośrednictwem internetu, ale
rozmowa z kimś kto ma bezpośrednią wiedzę na ich temat, ma kontakt z uczniami z
Polski, którzy tam się uczą i zna kadrę nauczycielską jest bezcenna. Dostałam
od Young Talent Management bardzo dużo rad, które zawęziły krąg moich
poszukiwań, w których uczestniczyli oczywiście moi rodzice.
Wiadomości ‘z drugiej ręki’ nie zastąpią bezpośredniego doświadczenia.
Dlatego jestem bardzo wdzięczna, że mogłam również spotkać się w Warszawie z
polskimi uczniami, którzy uczęszczają do szkół w Anglii, a moi rodzice mieli
okazję porozmawiać z dyrektorami tych szkół. Na tej podstawie wyrobiliśmy sobie
zdanie na temat szkół do których chciałabym się dostać.
Pobyt w angielskiej boarding school bardzo zmienia. Teraz
to wiem, patrząc z perspektywy własnego doświadczenia po roku nauki. Nie jest
to łatwy czas, zwłaszcza na początku. Myślę, że stałam się bardziej samodzielna
i dojrzała. Wcześniej, spotykając uczniów z takich szkół pojawiały się myśli –
czy dam radę? Bardzo pomogły mi rozmowy , dzięki którym zrozumiałam, że takie
myśli są całkowicie normalne. Przeszliśmy wspólnie przez proces przyjmowania do
szkoły i formalności z tym związanych i przygotowaliście mnie na wyzwania,
które mnie tam czekały. No i wynegocjowaliście 50 % znizkę czesnego.WOW!
Po roku nauki mam wielką satysfakcję, że uczę się w tej szkole i chętnie
podzielę się moimi pozytywnymi
doświadczeniami z uczniami, którzy myślą o tym, żeby również pójść tą drogą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz